Jest to najczęstsza dolegliwość spośród wszystkich form nietrzymania moczu. Charakteryzuje się ona osłabionymi mięśniami dna miednicy, które nie potrafią utrzymać zamknięcia cewki moczowej podczas nagłego wzrostu ciśnienia w jamie brzusznej – podczas kichania, kaszlu, skakania, aerobiku, biegania czy podnoszenia ciężarów.
Cewka moczowa ma własne zwieracze, jednak są one zbyt słabe, aby utrzymać zamknięcie cewki podczas wzrostu ciśnienia w jamie brzusznej. Pomagają im w tym mięśnie dna miednicy. Gdy jednak są one za słabe, nie potrafią spełnić tego zadania. Może przy tym dojść do zmiany położenia cewki, co jeszcze bardziej utrudnia pracę zwieraczom.
Pierwsze problemy z wysiłkowym nietrzymaniem moczu zauważane są przez kobiety, gdy zauważą wypływanie pojedynczych kropel podczas kaszlu czy kichania. Z czasem pogłębia się mimowolna utrata moczu, następuje coraz częściej – kilka razy w tygodniu, a potem nawet codziennie. Ma to miejsce nie tylko podczas kaszlu czy kichania, ale również podczas biegania, czy podnoszenia cięższego przedmiotu.
Przyczyn wysiłkowego nietrzymania moczu jest dużo. Można do nich zaliczyć:
– niewydolność mięśni dna miednicy
– otyłość
– zła postawa ciała
– przyjmowanie leków, które mogą przyczyniać się do niekontrolowanego wypływania moczu
– chroniczny kaszel
– parcie spowodowane zatwardzeniem
– nieprawidłowa technika wykonywania ćwiczeń mięśni brzucha, która obciąża mięśnie dna miednicy.
Warto reagować, gdy tylko pojawią się pierwsze problemy. Zalecana jest przede wszystkim praca nad siłą mięśniową i prawidłowym działaniem mięśni dna miednicy. Warto jednocześnie zwrócić uwagę na prawidłową postawę i jej utrzymanie w codziennych sytuacjach. W tym celu powinnaś udać się do wykwalifikowanego fizjoterapeuty, który oceni Twoją sytuację zdrowotną, nauczy się prawidłowej aktywacji i pracy z mięśniami dna miednicy oraz dobierze odpowiednie do Twoich potrzeb ćwiczenia.