Fartlek to po prostu zabawa prędkością. Polega on na zmiennym tempie biegu podczas całego treningu – odcinki luźnego biegu są przeplatane szybkimi i dynamicznymi odcinkami. Mieszamy różne tempa – od spokojnego truchtu przez sprint, tempo maratońskie czy odcinki na 80% maksymalnego wysiłku. Biegając pokonujemy kilometry pracując jednocześnie nad szybkością. Jest to ciekawy trening szczególnie dla osób nie lubiących schematów oraz dla biegających dużo wybiegań. Biegając fartlek dam decydujesz o intensywności i czasie trwania biegu – jest to zabawa biegowa. Tempo kontrolujesz własnym samopoczuciem.
Fartlek jest miłą odmianą planowego, schematycznego biegania, który można wykonywać w zasadzie na każdym terenie pilnując aby trening nie był bardzo ciężki. Jest to dobre przygotowanie do wysiłku wytrzymałościowego. Dla zaawansowanych biegaczy fartlek nie jest zabawą tylko poważnym treningiem w czasie którego realizowane są przemyślane i zaplanowane schematy biegowe. Myślę jednak, że dla amatorów fartlek powinien być zabawą biegową.
Fartlek, jak każda jednostka treningowa powinien być poprzedzony rozgrzewką oraz zakończony spokojnym, uspokajającym biegiem. Po rozgrzewce i spokojnym biegu wprowadzamy odcinki szybsze i wolniejsze. Przyspieszamy aby tempo nie było dla nas komfortowe – biegniemy tak do jakiegoś wybranego przez nas wcześniej punktu orientacyjnego i zwalniamy utrzymując tempo konwersacyjne. Na początku powtarzamy to kilkukrotnie, z czasem wydłużając odcinki a na kolejnych treningach ilość powtórzeń. Podczas przyspieszeń bawimy się tempem stosując zasadę im krótszy odcinek tym dłuższy bieg. Zmieniamy tempo i długość odcinków. Na koniec treningu ważne jest aby przebiec spokojnie 10 – 15 minut w celu uspokojenia organizmu. Na początku swojej przygody z fartlekiem możesz spróbować fartleku ułożonego przez Jacka Daniels’a: 10 – 15 minut spokojnego biegu na rozgrzewkę (ten typ fartleku wykonujemy w oparciu o kroki – liczymy jedną nogę, nie obie) 10 kroków szybko + 10 kroków powoli 20 kroków szybko + 20 kroków powoli 30 kroków szybko + 30 kroków powoli … 100 kroków szybko + 100 kroków powoli Można w ten sposób zwiększać kroki aż do momentu zmęczenia. Na koniec 15 minut spokojnego biegu.