Jednym z największych wrogów twojej postawy i poprawnego chodzenia są nieodpowiednie buty. Nasze stopy to prawdziwe arcydzieło inżynierii, ale nie są przystosowane do innego podparcia i dużej miękkiej izolacji. Jakie buty nam szkodzą?
– Wysokie obcasy – ograniczają zakres ruchu w stawie skokowym, powodując skrócenie mięśni łydek i ścięgien Achillesa. Poza pogorszeniem mobilności stóp, chodzenie w szpilkach przesuwa środek ciężkości ciała do przodu, zmuszając tym samym kręgosłup do pogłębienia lordozy.
– Buty wizytowe – wygląda się w nich elegancko, ale sztywno zablokowana pięta i cholewka z twardej skóry nie wpływają dobrze na stopę. Podobnie jak te z wysokimi obcasami, buty wizytowe ograniczają zakres ruchu i unieruchamiają stopy. Zbyt sztywne obuwie osłabia stopę i blokuje jej zdolność wyczuwania pozycji i ruchu oraz negatywnie wpływa na mechanikę chodzenia.
– Buty z grubą, miękką podeszwą – absorbują one część siły towarzyszącej uderzaniu piętą o podłoże, gdy stawiasz zbyt długie kroki. Problem polega na tym, że nie powinnaś tak daleko wysuwać stopy. W takich butach zakres ruchu stopy i stawu skokowego jest mocno ograniczony, co nie pozostaje bez wpływu na mechanikę chodzenia.
– Japonki – gdy w nich chodzisz, wykrzywiasz paluch, aby utrzymać klapki na miejscu. Powoduje to bardzo niezdrowe naprężenia rozcięgna podeszwowego, sztywnienie stawu skokowego, problemy ze ścięgnem Achillesa oraz różnego rodzaju bóle. Przeczytaj również: Japonki – czy to dobry wybór?
W jakich butach najlepiej chodzić?
Najlepiej na bosaka! 😊 Chodzenie na boso pozwala poruszać się w sposób zgodny z naturą, poprawia równowagę i postawę oraz wzmacnia nogi i stopy. Chodź na boso zawsze, gdy możesz i gdy podłoże nie wymaga stosowania ochrony w postaci butów – na pewno wyjdzie Ci to na zdrowie! Przeczytaj: Chodzenie boso – czy warto?
Najzdrowsze obuwie to takie z minimalnym obcasem lub całkiem płaskie, z cienką podeszwą. Może takie buty nie są zbyt eleganckie, ale można pójść na pewien kompromis. Możesz przecież do pracy iść na efektownych szpilkach, a potem zmienić je na płaskie obuwie. Noszenie szpilek czy innych niezdrowych butów przez kilka godzin w tygodniu nie wprowadzi trwałych zmian w mięśniach czy ścięgnach. Prawdziwe problemy pojawiają się, gdy całymi dniami chodzisz w nieodpowiednim obuwiu.