6.01.2018

To moje drugie podejście do tego biegu. W ubiegłym roku nie mogłam wystartować, w tym się udało 🙂 I nie żałuję 🙂 Bieg magiczny z racji pięknie świątecznie oświetlonej Manufaktury – skąd był start oraz ulicy Piotrkowskiej gdzie m.in. biegła trasa. Ja lubię taką atmosferę więc mnie bardzo się podobało. Przyjechałam przygotowana – miałam koronę na bieg 🙂 Nie wiem co ja napisałam przy zapisach, że znalazłam się w drugiej strefie startowej a nie trzeciej – ostatniej. Lekko się zdziwiłam widząc oznaczenie na numerze startowym – w końcu ja to ta, co zawsze na końcu 🙂



Wystartowałam więc ze strefy 2. Wolno bo było ciasno i choćbym chciała to nie dało się szybciej. Na ulicy zrobiło się ciut szerzej ale nadal ciasno. Dopiero po wbiegnięciu na ulicę równoległą można było normalniej biec. Po 1 km patrzę na zegarek a tam tempo 5.45. Pomyślałam, że będzie to samo co w Krakowie i trochę zwolniłam, choć biegło mi się dobrze. Wbiegłam na ulicę Piortkowską i było cudnie! Ulica pięknie oświetlona, kibicujący przechodnie… Mogłabym tam biec i biec cały czas 🙂 Aż nie chciało się wybiegać… A potem meta na równie pięknie oświetlonej Manufakturze. Wbiegając tam przyspieszyłam – było z górki a poza tym miałam siłę na finisz. Lecz nie był on tak bardzo udany – na skutek przyspieszenia żołądek albo raczej jego zawartość cofnęła się do przełyku. Miałam wrażenie, że zaraz zwymiotuję… Odpuściłam więc i biegłam normalnie. Nie wiem czemu tak mi się robi gdy przyspieszam na finiszu. To nie pierwszy raz. Piłam tylko wodę a moim ostatnim posiłkiem był banan 2 godziny wcześniej… W każdym razie wbiegłam na metę zadowolona, gdyż zakończyłam bieg z czasem 30:15. Jest to dla mnie zaskoczenie – na moim obecnym etapie treningu biegam wolniej, nie patrzę na czas.

Treningi szybkościowe i tempowe dopiero przede mną a na początku grudnia pokonanie tego samego dystansu zajmowało mi 34 minuty… Co więcej jakoś strasznie się nie zmęczyłam i chętnie pobiegałabym dłużej 🙂 Tak więc jestem bardzo zadowolona. Jedynie nie podobało mi się oczekiwanie na medal po przekroczeniu mety – za długo to trwało. Ale polecam ten bieg – warto! 🙂

Wpisy mają charakter informacyjny.        



Zapraszam Cię do odkrycia bogactwa aromatów, olejków eterycznych i technik, które pomogą w poprawie jakości życia i zdrowia. Poznasz tajniki różnych olejków eterycznych, ich właściwości lecznicze oraz sposób ich bezpiecznego stosowania. Dowiesz się również, jak aromaterapia może wspomagać w relaksacji, redukcji stresu, a nawet leczeniu różnych dolegliwości, takich jak bóle głowy, bezsenność czy problemy skórne. Wejdź do Strefy Aromaterapii - zobacz na górze strony :) Zapraszam Cię do odkrycia bogactwa aromatów, olejków eterycznych i technik, które pomogą w poprawie jakości życia i zdrowia. Poznasz tajniki różnych olejków eterycznych, ich właściwości lecznicze oraz sposób ich bezpiecznego stosowania. Dowiesz się również, jak aromaterapia może wspomagać w relaksacji, redukcji stresu, a nawet leczeniu różnych dolegliwości, takich jak bóle głowy, bezsenność czy problemy skórne. Wejdź do Strefy Aromaterapii - zobacz na górze strony :) Zapraszam Cię do odkrycia bogactwa aromatów, olejków eterycznych i technik, które pomogą w poprawie jakości życia i zdrowia. Poznasz tajniki różnych olejków eterycznych, ich właściwości lecznicze oraz sposób ich bezpiecznego stosowania. Dowiesz się również, jak aromaterapia może wspomagać w relaksacji, redukcji stresu, a nawet leczeniu różnych dolegliwości, takich jak bóle głowy, bezsenność czy problemy skórne. Wejdź do Strefy Aromaterapii - zobacz na górze strony :) Zapraszam Cię do odkrycia bogactwa aromatów, olejków eterycznych i technik, które pomogą w poprawie jakości życia i zdrowia. Poznasz tajniki różnych olejków eterycznych, ich właściwości lecznicze oraz sposób ich bezpiecznego stosowania. Dowiesz się również, jak aromaterapia może wspomagać w relaksacji, redukcji stresu, a nawet leczeniu różnych dolegliwości, takich jak bóle głowy, bezsenność czy problemy skórne. Wejdź do Strefy Aromaterapii - zobacz na górze strony :)

Pin It on Pinterest

Share This