Żyjemy w świecie szybkich rozwiązań i ogłoszonych cudownych kuracji, a olejki eteryczne nie uniknęły skłonności ludzi do identyfikowania kolejnej magicznej kuli. Dzisiaj, gdy stajemy w obliczu problemów, takich jak zwiększona odporność bakterii na antybiotyki, terapeutyczne zastosowanie olejków eterycznych daje nadzieję do rozważenia ich jako potencjalnej opcji przeciwdziałania bakteriom.
Obecnie bakterie nie wydają się rozwijać oporności na olejki eteryczne, z pewnością nie w takim stopniu, jak w przypadku antybiotyków. To, w połączeniu z ich czasami silnym działaniem antybakteryjnym, zachęciło niektórych badaczy do rozważenia olejków eterycznych jako potencjalnej opcji przeciwdziałania rosnącemu zagrożeniu dla populacji ludzkiej. Współczesne badania często wkraczają na nowe obszary, które potwierdzają powszechne przekonanie, że olejki eteryczne mogą pozytywnie wpływać na stan zdrowia człowieka.
Nic więc dziwnego, że właściwości przeciwdrobnoustrojowe olejków, takich jak kora cynamonowca, oregano, tymol tymiankowy, goździkowy, trawa cytrynowa i mieszanki zawierające te substancje, zyskują coraz większą popularność. Zauważa się potencjał olejków eterycznych w rozwiązywaniu problemów zdrowotnych. Rodzice w szczególności uważają olejki eteryczne za atrakcyjną alternatywę dla leków dostępnych bez recepty i na receptę, a olejki eteryczne są im promowane jako bezpieczny zamiennik niemal wszystkiego.
Zrozumiałe jest, że rodzice chcą tego, co najbezpieczniejsze i najlepsze dla swoich dzieci. Leki mogą mieć nieprzyjemne i czasami niebezpieczne skutki uboczne, chociaż wszystkie leki opierają się na założeniu, że korzyści z ich stosowania przewyższają ryzyko rezygnacji z leczenia. Jednak olejki eteryczne nie są pozbawione własnego ryzyka i wymagają takich samych rozważań ryzyka i korzyści. Podczas gdy badania często mogą wskazywać na imponujące właściwości i potencjał terapeutyczny, korzystanie z tych korzyści musi być nadal dokonywane z uwzględnieniem zarówno indywidualnego bezpieczeństwa olejków, jak i naturalnych funkcji organizmu.
Chociaż niektóre olejki eteryczne mogą być silnymi środkami przeciwdrobnoustrojowymi, czy sposób, w jaki są obecnie stosowane, zachowuje integralność zdrowia naszych dzieci? Mogą istnieć powody do obaw z trzech powodów. Po pierwsze, najsilniejsze olejki eteryczne o działaniu przeciwdrobnoustrojowym są również najbardziej ryzykowne pod względem niepożądanych reakcji skórnych (Tisserand & Young 2014). Po drugie, chociaż jak dotąd nie ma zbyt wielu dowodów na oporność bakterii na olejki eteryczne, jest niemal nieuniknione, że w końcu tak się stanie. I po trzecie, chociaż olejki eteryczne są często reklamowane jako „wzmacniające odporność”, nie ma prawie żadnych dowodów klinicznych na poparcie takich twierdzeń, a w przypadku małych dzieci entuzjastyczne stosowanie olejków eterycznych może faktycznie hamować normalny rozwój odporności.
W przypadku dzieci, ich zdolność do ustanowienia odpowiedniej odpowiedzi immunologicznej na patogeny w ich otoczeniu, a także rozwinięcia prawidłowo funkcjonującego układu odpornościowego, wydaje się wymagać pewnych rodzajów ekspozycji. Chociaż nie rozumiemy jeszcze w pełni, jaka jest najlepsza kombinacja mikroorganizmów, badania nad wpływem antybiotyków na układ odpornościowy wykazały, że skrócenie infekcji poprzez umożliwienie zewnętrznemu katalizatorowi usunięcia patogenów ostatecznie skutkuje zmniejszoną pamięcią immunologiczną (North, Berche i Newborg, 1981). Oczywiście nie oznacza to, że należy unikać leczenia infekcji. Nasuwa się jednak pytanie, czy sięganie po silny środek przeciwdrobnoustrojowy, gdy tylko pojawią się pierwsze objawy, jest najlepszym wykorzystaniem tych zasobów. Bez możliwości zauważenia i zareagowania na patogeny, układ odpornościowy nie może stworzyć niezbędnych komórek pamięci, które pomagają dzieciom zwalczać nawracające ataki, hamując właściwy rozwój ich odpowiedzi immunologicznej.
Chociaż olejki eteryczne, takie jak trawa cytrynowa, kora cynamonowca, oregano, tymianek, tymol i goździki mogą być bardzo pomocne w walce z drobnoustrojami, nie oznacza to, że automatyczne sięganie po nie za każdym razem, gdy dziecko jest chore, jest ich naturalnym środkiem. Najbardziej rozsądne wykorzystanie, zwłaszcza że – jak to często widzimy w dzisiejszych czasach – te potężne środki są stosowane nawet w przypadku lekkich przeziębień. Musimy zadać sobie pytanie: czy korzyści przewyższają ryzyko? Być może nie, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę obecny wzrost zachorowań na inne choroby.
Choroby atopowe są coraz częstsze. Od dziesięcioleci obserwujemy wzrost zachorowań na takie choroby jak alergiczny nieżyt nosa (katar sienny), astma i atopowe zapalenie skóry. Naukowcy zadali pytanie, dlaczego obserwujemy znaczący wzrost zachorowań na te schorzenia, a co ciekawsze, dlaczego wzrosty te są częściej obserwowane w zmodernizowanych społeczeństwach z lepszym dostępem do opieki zdrowotnej. W 1989 roku David P. Strachan uważał, że dostrzegł korelację między wyższą częstością występowania powszechnych infekcji wieku dziecięcego a niższą częstością występowania chorób atopowych. Pomysł Strachana, nazwany hipotezą higieniczną, zakłada, że mniejsza liczba infekcji w dzieciństwie, spowodowana zwiększoną higieną, może hamować zdolność organizmu do ustanowienia w pełni funkcjonalnego układu odpornościowego (Strachan, 1989). Dalsze badania pokazują jednak, że może to nie być takie proste.
Hipoteza higieniczna opiera się na założeniu, że zbyt duża czystość może zwiększyć ryzyko wystąpienia alergii u dziecka w późniejszym okresie życia. Hipotezę tę badano z wielu stron, jednak nie ustalono wyraźnych powiązań między nadgorliwą higieną a atopią. Co ciekawe, badania wykazały, że dzieci narażone na środowisko rolnicze radzą sobie lepiej, jeśli chodzi o katar sienny, podkreślając kontakt ze zwierzętami gospodarskimi, stajniami, niepasteryzowanym mlekiem itp. Zauważono również, że ta postrzegana ochrona przed atopią była specyficzna dla dzieci, które doświadczyły takiej ekspozycji w pierwszych latach życia, w przeciwieństwie do kontaktu w każdym wieku (Bloomfield, Stanwell-Smith, Crevel i Pickup, 2006).
Jak zauważyli Bloomfield i in. (Bloomfield i in., 2016) w swojej recenzji, należy porzucić nazwę Hygiene Hypothesis, ponieważ sugeruje ona, że czystość jest zła, a jednocześnie zwiększa ryzyko rozprzestrzeniania się chorób zakaźnych. Zgadzają się, że narażenie na drobnoustroje jest kluczowe, zwłaszcza we wczesnym wieku: „Układ odpornościowy jest urządzeniem uczącym się, a przy narodzinach przypomina komputer ze sprzętem i oprogramowaniem, ale niewielką ilością danych. Dodatkowe dane muszą być dostarczane w pierwszych latach życia poprzez kontakt z drobnoustrojami innych ludzi i środowiska naturalnego”.
Teoria „Starych Przyjaciół” daje pewien wgląd w to, dlaczego ekspozycja na mikroby we wczesnym dzieciństwie może być znacząca. Teoria ta zakłada, że rozwój prawidłowej funkcji odpornościowej zależy od ekspozycji na mikroorganizmy, które były stale obecne w całej ewolucji ssaków i że organizmy te pomagają stymulować produkcję komórek T regulatorowych. Te mikroorganizmy w większości przypadków nie powodują powszechnych infekcji wieku dziecięcego (chociaż obejmują niektóre pasożyty jelitowe), a mimo to higieniczne warunki współczesnego życia miejskiego i konwencjonalnej medycyny generalnie zmniejszają naszą ekspozycję na nie.
W świetle tego wszystkiego, automatyczne stosowanie najsilniejszych olejków i mieszanek przeciwdrobnoustrojowych na każdą chorobę prawdopodobnie nie zapewnia najbardziej odpowiedniego wsparcia dla rozwijającego się układu odpornościowego, a nawet może utrudniać jego rozwój. Ponadto rodzice czasami używają „ciężkich dział” olejków eterycznych w dość młodym wieku. Niemowlęta w wieku zaledwie kilku godzin są stale narażone na działanie tych olejków w błędnym przekonaniu, że jest to konieczne, aby uchronić je przed zachorowaniem. Paradoksalnie, wrodzony mechanizm ochronny dziecka, jego układ odpornościowy, może zostać niekorzystnie dotknięty.
Roger C. Parslow, członek Grupy Epidemiologii Pediatrycznej Uniwersytetu w Leeds, trafnie podsumowuje cały argument: „Znalezienie właściwej równowagi między ochroną naszych dzieci przed szkodliwymi lub zagrażającymi życiu infekcjami a narażaniem ich na «wystarczającą dawkę» łagodniejszych infekcji w celu przygotowania ich układu odpornościowego ma daleko idące konotacje społeczne i behawioralne”.
Czy w opiece zdrowotnej jest miejsce dla silnych środków przeciwdrobnoustrojowych?
Biorąc pod uwagę powyższe ostrzeżenia, moglibyśmy rozsądnie argumentować, że tak, istnieje czas i miejsce na stosowanie silnych olejków eterycznych o działaniu przeciwbakteryjnym (w bezpiecznych ilościach). Nie oznacza to jednak, że zawsze są one najbardziej odpowiednim wyborem.
Oprócz potencjalnego ryzyka dla układu odpornościowego, jakie nadmierne stosowanie może stwarzać w dzieciństwie, olejki takie jak trawa cytrynowa, kora cynamonowca, oregano, tymianek tymol i goździk należą do tych, które najczęściej powodują niepożądane reakcje skórne. Może to wynikać z faktu, że niektóre z tych samych mechanizmów, które zabijają komórki bakteryjne, nie są również przyjazne dla komórek skóry. Dlatego też te konkretne olejki eteryczne mają maksymalne poziomy miejscowego stosowania wynoszące od 0,1% do 1,3% dla dorosłych, a nawet niższe maksymalne poziomy dla dzieci. W przypadku miejscowego zastosowania, niewłaściwe i nadmierne stosowanie tych substancji może mieć negatywny wpływ na układ odpornościowy, zarówno pod względem rozwoju odporności, jak i wywoływania reakcji alergicznych, zarówno natychmiastowych, jak i w przyszłości. Powyższy artykuł wskazuje, że chociaż składniki olejków eterycznych są na ogół zbyt małe, aby mogły zostać rozpoznane przez układ odpornościowy, są procesy, które pozwalają składnikowi obejść to ograniczenie i potencjalnie wytworzyć przeciwciała przeciwko niemu. Jeśli tak się stanie, późniejsza ekspozycja spowoduje reakcję alergiczną, ponieważ adaptacyjny układ odpornościowy został już uwarunkowany do rozpoznawania składnika jako zagrożenia.
Należy również zachować ostrożność podczas wdychania – silniejsze olejki przeciwdrobnoustrojowe mogą powodować podrażnienia i dyskomfort fizyczny podczas wdychania, nie wspominając o możliwym negatywnym wpływie na rozwijający się układ odpornościowy, a także wciąż rozwijające się drogi oddechowe. Chociaż ryzyko jest niższe. Należy zatem unikać nadmiernej dyfuzji silnych środków przeciwdrobnoustrojowych w przypadku dzieci. Dobrą wiadomością jest to, że ryzyko to można znacznie zmniejszyć, przestrzegając odpowiednich limitów rozcieńczenia w oparciu o indywidualny olejek, a także ograniczając miejscowe stosowanie do incydentów, które naprawdę tego wymagają. A jeśli chcesz jeszcze bardziej zmniejszyć ryzyko, istnieją inne olejki aromatyczne, które są znacznie bezpieczniejsze w użyciu, chociaż ich moc jest zwykle niedoceniana. Często są one lepszą opcją, szczególnie jeśli chodzi o stosowanie u dzieci.
Olejki eteryczne z palmarozy, rozmarynu, majeranku, lawendy, drzewa herbacianego, bergamotki i cytryny wykazują dobrą skuteczność przeciwko różnym drobnoustrojom. Niektóre z nich mają dodatkowe właściwości terapeutyczne, które czynią je jeszcze lepszym wyborem w leczeniu niektórych z najczęstszych chorób wieku dziecięcego, z którymi można sobie poradzić w domu. Nie tylko są skutecznymi środkami przeciwdrobnoustrojowymi, ale także pomagają w relaksie i odpoczynku – kluczowych aspektach opieki nad chorym, które zbyt często są pomijane. Zapewnia to ogólny efekt, który znacznie różni się od bardziej stymulujących olejków bogatych w fenole lub aldehydy, zwykle preferowanych jako środki zwalczające zarazki, a jednocześnie zapewnia korzyści przeciwdrobnoustrojowe.
Biorąc pod uwagę te informacje, najlepiej jest najpierw wybrać olejki o mniejszym ryzyku i traktować „ciężkie działa” tak, jak antybiotyki lub leki na receptę. Istnieje prawdopodobieństwo, że w momencie, gdy sięgniesz po nie, Twoje dziecko będzie już na tyle chore, że będzie potrzebowało pomocy lekarza.
Warto również użyć cięższych olejków i mieszanek przeciwbakteryjnych po zakończeniu choroby jako części rutynowej dezynfekcji domu. Uruchom dyfuzor na 30-60 minut za zamkniętymi drzwiami, z dala od członków rodziny, a następnie wyłącz go i wywietrz te przestrzenie. Aby uniknąć potencjalnej nadmiernej stymulacji i zmniejszyć narażenie, główny obszar mieszkalny można zdezynfekować po tym, jak dzieci pójdą spać.
Wniosek
Tendencja do sięgania po silne olejki antybakteryjne jest niepokojąco podobna do problemów z niedawnej historii, kiedy lekarze rozdawali antybiotyki niezależnie od tego, czy stan ich pacjentów rzeczywiście uzasadniał ich stosowanie. Obecnie olejki eteryczne oferują doskonałe opcje w walce z rosnącym problemem, z którym się mierzymy, czyli opornymi drobnoustrojami. Jak już wcześniej wspomniano, nie widzieliśmy jeszcze oporności drobnoustrojów na nie, prawdopodobnie ze względu na unikalny skład każdego olejku eterycznego, z niewielkimi różnicami nawet w obrębie tego samego gatunku. Nie oznacza to jednak, że oporność drobnoustrojów na olejki eteryczne nigdy się nie rozwinie, a obecny rynek i kultura otaczająca stosowanie olejków eterycznych budzą obawy w tej kwestii.
Nadmierne stosowanie olejków eterycznych, a w szczególności olejków takich jak goździkowy, cynamonowy, tymolowy, oregano i mieszanek o wysokiej zawartości tych substancji, wiąże się ze znacznym ryzykiem. Chociaż ryzyko to można zmniejszyć poprzez odpowiednie środki bezpieczeństwa, najlepiej jest szukać innych opcji podczas leczenia dzieci, biorąc pod uwagę potencjalny wpływ na ich organizm, a także długoterminowe obawy dotyczące oporności drobnoustrojów. Możemy dbać o nasze dzieci, przeprowadzając dokładną ocenę, a następnie ostrożnie wybierając najbardziej odpowiednie (i najmniej ryzykowne) olejki eteryczne dla nich, gdy są chore, i możemy pomóc zachować ich przyszłe dobre samopoczucie, chroniąc sposób, w jaki używamy olejków teraz.
Jeśli dasz naturze czas, znajdzie sposób na pokonanie przeszkód, które pojawią się na jej drodze – co dotyczy zarówno bakterii, jak i naszego ciała. Przy dostępnych skutecznych opcjach, które są mniej ryzykowne niż „wielkie działa”, używanie goździków, cynamonu, tymolu tymolowego, oregano i podobnych olejków na każdy mały katar jest równoznaczne z wylaniem galonu wody na zapałkę, aby ugasić płomień, który można było zgasić odrobiną wody. W większości przypadków jest to zupełnie niepotrzebne.
Odnośniki:
AK LECTURES (2014, 14 listopada). Adaptacyjny układ odpornościowy Pobrano z https://www.youtube.com/watch?v=Kr9WsHUSnp4&t=3s
Bloomfield, SF, Stanwell-Smith, R., Crevel, RWR i Pickup, J. (2006). Zbyt czyste czy nie za czyste: hipoteza higieny i higiena domowa. Clinical Experimental Allergy, 36(4), 402–425. doi:10.1111/j.1365-2222.2006.02463.x
Bloomfield, SF, Rook, GA, Scott, EA i in. (2016). Czas porzucić hipotezę higieniczną: nowe perspektywy dotyczące chorób alergicznych, mikrobiomu ludzkiego, zapobiegania chorobom zakaźnym i roli ukierunkowanej higieny. Perspectives in Public Health 136(4):213-224. doi:10.1177/1757913916650225.
CDC (1994). Vital and health statistics: health of our nation’s children. Pobrano 2 lutego 2017 r. z https://www.cdc.gov/nchs/data/series/sr_10/sr10_191.pdf
CDC (2007). Krajowy nadzór nad astmą – Stany Zjednoczone, 1980-2004. Pobrano 2 lutego 2017 r. ze strony https://www.cdc.gov/mmwr/preview/mmwrhtml/ss5608a1.htm#tab3
CDC (2013). Trendy w chorobach alergicznych u dzieci: Stany Zjednoczone, 1997-2011. Pobrano 2 lutego 2017 r. ze strony https://www.cdc.gov/nchs/data/databriefs/db121.pdf
CDC (2016). Najnowsze dane dotyczące astmy. Pobrano 2 lutego 2017 r. ze strony https://www.cdc.gov/asthma/most_recent_data.htm
CDC (2017). Wpływ astmy na naród. Dane z CDC National Asthma Control Program. Pobrano 2 lutego 2017 r. z https://www.cdc.gov/asthma/impacts_nation/asthmafactsheet.pdf
North, RJ, Berche, PA i Newborg, MF (1981). Immunologiczne konsekwencje skrócenia infekcji bakteryjnej wywołanej antybiotykami: wpływ na powstawanie i utratę ochronnych komórek T oraz poziom pamięci immunologicznej. The Journal of Immunology, 127(1), 342–346. Pobrano z http://www.jimmunol.org/content/127/1/342
Badania, GV (2016, 28 grudnia). Rynek esencji. Źródło: http://www.prnewswire.com/news-releases/essential-oil-market-size-to-reach-1167-billion-by-2022-grand-view-research-inc-531216151.html
Rook, GAW, Adams, V., Palmer, R. i in. (2004). Mycobacteria i inne organizmy środowiskowe jako immunomodulatory w zaburzeniach immunoregulacyjnych. Springer Seminars in: Immunopathology, 25(3-4), 237–255. doi:10.1007/s00281-003-0148-9
Souza-Fonseca-Guimaraes, F. i Adib-Conquy, M. (2017). Pobrano 15 maja 2017 r. z https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3324953/
Strachan, DP (1989). Katar sienny, higiena i wielkość gospodarstwa domowego. British Medical Journal, 299(6710), 1259–1260. doi:10.1136/bmj.299.6710.1259
Tisserand, R., Young R., (2014) Bezpieczeństwo olejków eterycznych: przewodnik dla pracowników służby zdrowia, wydanie 2. Londyn, Churchill Livingstone.
WHO. (2016, 2 lutego). Astma. Pobrano 2 lutego 2017 r. ze Światowej Organizacji Zdrowia, http://www.who.int/mediacentre/factsheets/fs307/en/
Autor: Lauren Bridges
Źródło: www.tisserandinstitute.org
Dołącz do grona subskrybentów aromatycznego newslettera, by otrzymywać dodatkowe materiały prosto na Twój adres mailowy! Odbierz darmowy pakiet edukacyjny, który ułatwi Ci stosowanie olejków eterycznych. Kliknij tutaj!
Zachęcam do zgłębiania tajemnic aromaterapii i korzystania z jej dobroczynnych właściwości aby osiągnąć równowagę i harmonię w życiu. Źródłem cennych informacji a także miejscem, gdzie znajdziesz inspiracje do tworzenia własnych receptur jest strona AROMATERAPIA.
ŚWIETNEJ JAKOŚCI NATURALNE OLEJKI ETERYCZNE ➡️ www.olejki.org
Wykorzystaj kod rabatowy na swoje pierwsze zakupy w BEWIT! Kod promocyjny dający zniżkę -15% to: WVX2RDTP
Jeśli podczas swoich zakupów założysz bezpłatne i do niczego Cię nie zobowiązujące konto, będziesz mieć dostęp do innych zniżek i promocji dostępnych tylko dla zarejestrowanych klientów.