Niewiele jest osób, które nie mają choć jednej blizny. Blizna jest pamiątką po interwencji chirurgicznej lub innym uszkodzeniu skóry. Różni się od tkanek ją otaczających kolorem, konsystencją, wytrzymałością i elastycznością. Jej obecność to nie tylko aspekt wizualny i estetyczny. Blizna, nawet ta najmniejsza, ma ogromny wpływ na nasz organizm, z czego zazwyczaj nie zdajemy sobie sprawy.
To, co widzimy, to zaledwie wierzchołek góry lodowej. Gojące się tkanki pod skórą także ulegają zbliznowaceniu, a to powoduje upośledzenie ich ruchomości i zdolności przesuwania się względem siebie. Wpływa to również na włókna mięśniowe i powięź, co może dawać dolegliwości w postaci bólu w różnych rejonach ciała. Może powodować nieprawidłowości strukturalne oraz zaburzenia przenoszone – zaburzenia pojawiające się w innych częściach układów organizmu powiązanych z miejscem występowania blizny (np. blizny w obrębie nerek mogą dawać objawy podwyższenia ciśnienia). Blizny mogą zmieniać ustawienie ciała, a to pociąga za sobą dalsze konsekwencje i mogą doprowadzać do problemów w odległych miejscach.
Aby lepiej sobie wyobrazić oddziaływanie blizny na organizm i to, w jakim stopniu może ona zaburzyć biomechanikę, pomyślmy o takiej sytuacji: jesteśmy ubrani w koszulę, sweter i kurtkę. Wszystkie te warstwy odzieży zostają rozcięte, a następnie zszyta i sklejone. Rozcięcia nie ma, widoczne jest tylko szycie, ale niestety możliwości ruchów są utrudnione. Poszczególne warstwy nie mogą przesuwać się względem siebie, co zaburza ich funkcję. Ruch jednej warstwy wymusza jednoczesne poruszenie się w tę samą stronę pozostałych warstw.
Dlatego tak ważne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu jest odtworzenie odpowiedniej ruchomości w obszarze objętym bliznowaceniem. Pozostawienie blizn może po kilku latach skutkować tak dużym przykurczem tkanek, że każdy ruch generowany w tym obszarze będzie powodować przeniesienie sił ciągnących w inne rejony ciała.
Z blizną można pracować na różne sposoby. Aspektów pracy jest tak dużo, jak wiele jest blizn. Każda jest inna i każda potrzebuje indywidualnego podejścia.
Blizny stare, nawet jeżeli są już kilku, czy kilkunastoletnie też mogą nadawać się do terapii, zwłaszcza jeżeli w procesie diagnostycznym wykazują cechy zaburzenia. Dlatego na terapię blizny nigdy nie jest za wcześnie i nigdy nie bywa za późno.