Powrót do wyglądu sprzed ciąży wymaga czasu i jest uzależniony od różnych czynników. Nie bez znaczenia jest to, ile kilogramów przybyło nam w ciąży, jakie mamy predyspozycje, jak się odżywiamy i jaka jest nasza aktywność fizyczna. Wpływ mają również współistniejące choroby. Nasz wygląd po ciąży jest także sprawą indywidualną. Jedne kobiety po porodzie nie wyglądają, jakby właśnie urodziły dziecko, inne wręcz przeciwnie, muszą stoczyć dużą walkę, chcąc powrócić do wcześniejszej figury.
W ciąży nasz brzuch przechodzi prawdziwą metamorfozę, rozciągając się do pokaźnych rozmiarów. Zanim wróci „do siebie”, musi miną trochę czasu. Zanim jednak to nastąpi, możemy zaobserwować na skórze brzucha pajęczynkę żył. Jest to spowodowane, a jakże – hormonami 😊 Pod ich wpływem skóra brzucha robi się jaśniejsza, bardziej przezroczysta i pokazują się żyłki. Wszystko minie, gdy poziom hormonów wróci do normy. Zniknie również ciemna linia na brzuchu, biegnąca od pępka do spojenia łonowego. Schowa się wystający pępek, który w czasie ciąży został wypchnięty na zewnątrz przez rosnącą macicę.
Po porodzie mogą również pojawić się inne problemy, takie jak rozstępy, rozejście mięśni prostych brzucha oraz przepuklina brzuszna lub pępkowa. Może dojść do osłabienia mięśni dna miednicy, czego skutkiem może być wysiłkowe nietrzymanie moczu. Aby zminimalizować powstanie tych problemów, warto zadbać o siebie jeszcze przed ciążą. Warto więc przygotować ciało do ciąży i porodu wzmacniając mięśnie i poprawiając swoją kondycję fizyczną ćwiczeniami. Przyspieszy to regenerację p porodzie.
W czasie ciąży pamiętaj także o aktywności fizycznej, konsultując się wcześniej z lekarzem, który wyrazi zgodę na odpowiednią formę wysiłku, jeśli nie będzie przeciwwskazań. Przez całą ciążę dbaj o skórę, nawilżając ją i natłuszczając. Zmniejszy to prawdopodobieństwo powstania rozstępów. W połogu nasze ciało potrzebuje specjalnego traktowania i nie możemy od razu „rzucić się” na treningi czy intensywne ćwiczenia. Może to doprowadzić do wymienionych wcześniej dolegliwości. Nie oznacza to jednak, że nie można robić nic. Odwiedź fizjoterapeutę uroginekologicznego, który oceni Twój stan zdrowia i ciała po porodzie. Na tej podstawie dobierze odpowiednie ćwiczenia, nauczy Cię również ich prawidłowego wykonywania. Przyspieszy to regenerację i powrót do formy.
Część kobiet chcąc szybko po porodzie pozbyć się brzucha, popełnia największy błąd – zaczyna od razu, ćwicząc „brzuszki”. To w ogóle nie jest dobre ćwiczenie, a dla kobiet po porodzie szczególnie. Jeśli chcesz zobaczyć, co dzieje się z osłabionymi mięśniami dna miednicy przy wykonywaniu tego ćwiczenia zobacz FILM. Mięśnie dna miednicy potrzebują po porodzie specjalnej uwagi i regularnych ćwiczeń. Ciąża i ciężar rosnącego w brzuchu dziecka oraz sam poród mocno obciążają te mięśnie. Dlatego nie należy szybko wracać do intensywnych ćwiczeń i treningów sprzed ciąży. Można to przypłacić niemiłymi konsekwencjami, o których pisałam wcześniej.
Za połóg uważa się pierwsze 6 tygodni po porodzie, jednak w praktyce regeneracja i powrót ciała do stanu sprzed ciąży trwa nawet do roku. Jest to okres, w którym aktywność fizyczna jest wprowadzana stopniowo, wraz z postępującą regeneracją organizmu. To właśnie na regeneracji powinnaś się skupić, a forma będzie rosła.
Zwróć uwagę, jak wykonujesz codzienne czynności, przypilnuj, aby wykonywać je prawidłowo. Ma to ogromny wpływ na mięśnie dna miednicy, a co za tym idzie na funkcjonowanie organizmu. Bardzo ważne jest zachowanie prawidłowej postawy oraz poprawnych nawyków w toalecie.
Odpowiednio o siebie dbając, zregenerujesz się szybciej, a tym samym szybciej będziesz mogła wrócić do swojej normalnej aktywności i lepszej figury. Pamiętaj, aby wszystko robić „z głową” i nie poddawać się celebryckiej presji bycia idealną zaraz po porodzie. Na wszystko potrzeba czasu!
